Szkicarz
-Wiem to tylko żart!
A więc młody wcinaj!Wziołem od mamy stek i dałem go smokowi.
Jak zjesz to idziemy na góre się położyć.Chyba zrobię dla cb posłanie.
-Mamo zajmiesz się nim na chwile.
Szybko pobiegłem zrobic małemu posłanie.Po zrobieniu tego wracam na dół.
Offline
Smok był bardzo, bardzo słodki i ta chwila dość długo się ciągnęła. Najpierw musiałeś znaleźć jakiejś pudełko i tam opchnąć trochę czegoś lekkiego i przyjemnego. Potem gdy schodziłeś jeszcze wpadłeś na twojego smoka który uczył się latać bez zbytniego używania skrzydeł czyli twego smoka w połowie węża. Smok już na ciebie czekał, po steku widać było tylko czerwone ząbki po posiłku.
Offline
Szkicarz
-Choć tu mały.To jest twoje nowe łóżko!
Pokazałem je smokowi i położyłem je na ziemi żeby sprawdzć czy będzie mu wygodnie.
Potem poprosiłem smoka żeby szedł za mną.Weszliśmy do mojego pokoju.
Położyłem nowe łóżko smoak koło 2 innych.A teraz mały umyjemy ci te ząbki i idziemy spać.
Zabrałem smoka do łazienki.
Offline
Smoki te mają coś, co wydaje się jakby niszczyło kolor zębów. Bardzo spodobało mu się te ubranie i tak poszedłeś ze swoim smokiem do łazienki. Poczułeś wnet jakiejś dudnienie i zdenerwowanego smoka. Dudnienie te było spowodowane twoim smokiem który wpadł do wanny i nie mógł się wydostać gdyż nie potrafi wylecieć.
Offline
Szkicarz
-Heh...Choć tu mały.
Biorę malucha na ręce.
-Sam nie wskakuj do wanny, ponieważ nie umiesz latać.
Umyłem mu zęby i obaj zmęczeni idziemy spać.
Offline
Smok za nic w świecie nie chciał mieć ich umytych, lecz po bardzo długim namyśle zgodził się i mieć spokój. Chwycił trochę wody do płukania ust którą potem strzelał z nudów w wannę. W rezultacie- przyda mu się osobista pokojówka.
Offline
Szkicarz
-Uważaj sobie bo ja kasy nie będe wydawał na twojego sługę.
Biorę smoczka na ręce i mówię:
-Teraz masz spokój.
Wchodzę do pokoju i zostawaiam otwarte drzwi jak by smoki chciały
gdzieś iść.A sam idę się położyć.
Offline
Smok położył się z innymi na twoje miejsce na łóżku. Nie masz jak się położyć a trzeba odpoczywać. Polubiłeś swojego nowego, zielonkowatego towarzysza który bardzo lubi mieć humory.
Offline